#zostanwdomuzGBS: Zmiany do odliczeń od kapitału, które wynikają z NPE

W ramach cyklu #zostanwdomuzGBS udostępniamy artykuł Michała Wilka pt. "Zmiany do odliczeń od kapitału, które wynikają z NPE". Artykuł ukazał się w "Głosie Banków Spółdzielczych" nr 2/2020.

Zmiany do odliczeń od kapitału, które wynikają z NPE

Czas, w którym piszę ten artykuł, jest szczególny – poniżej przedstawiona opinia na temat zmian w otoczeniu banków spółdzielczych jest daleko mniej istotna niż zdarzenia, które dotykają nasze społeczeństwo, gospodarkę i sektor finansowy w Polsce i na świecie. Pomimo braku pewności co do zakończenia i wpływu tych zdarzeń na bankowość spółdzielczą, chciałbym odnieść się do zmian wprowadzonych obecnie przez rozporządzenie UE nr 2019/630 z dnia 17 kwietnia 2019 r. zmieniające rozporządzenie (UE) nr 575/2013 (CRR) w zakresie kwestii minimalnego pokrycia strat z tytułu ekspozycji nieobsługiwanych. W tym kontekście zajmował też stanowisko KZBS w piśmie z dnia 2 marca 2020 r., opracowanym we współpracy ze Spółdzielczym Systemem Ochrony SGB, skierowanym do Ministerstwa Finansów, w sprawie dostosowania przepisów krajowych m.in. do wymogów i skutków rozporządzeń unijnych.

Na wstępie należy zaznaczyć, iż w okresie tworzenia nowych przepisów unijnych wszyscy zaangażowani w konsultacje zajęci byli analizą i opiniowaniem pakietu wprowadzającego rozporządzenie UE nr 2019/876 z dnia 20 maja 2019  r., czyli CRR2. Pakiet ten poza tym wprowadzał również BRRD2 (mieliśmy w tym czasie już w Polsce zastosowanie przepisów tej Dyrektywy), SRMR2, a także CRD5. Szczególnie zwracam uwagę na daty wprowadzania tych regulacji, a zwłaszcza niemal ich jednoczesność. To pokazuje, iż Rozporządzenie UE nr 2019/630 można nazwać, ze względu na termin wprowadzenia zmian do Rozporządzenia UE nr 575/2013, CRR 1,5, a nawet – CRR 1,99.

Istota rozporządzenia

Regulator unijny w tym rozporządzeniu chciał m.in. pośrednio zamortyzować nie do końca optymalne podejście stosowane w MSSF 9 wobec problemu odliczeń od kapitału. Ten temat nie jest wystarczająco poruszony w treści rozporządzenia ani nawet w jego motywach.

Jedyna wzmianka na ten temat zawarta w recitalu 8: „Im dłużej dana ekspozycja jest nieobsługiwana, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo odzyskania jej wartości. W związku z tym część ekspozycji, która powinna być pokryta przez rezerwy, inne korekty lub odliczenia, powinna się zwiększać z upływem czasu zgodnie z góry określonym harmonogramem”, wskazuje natomiast, iż wyliczane pokrycie odpisami kredytów z utratą wartości (dalej NPL) w bankach komercyjnych nie jest w pełni skuteczną metodą. Wobec powyższego wprowadzono do rozporządzenia przepisy artykułu 36 ust. 1 lit. m determinującego odliczenie od kapitałów Tier1 niepokrytej odpisami części ekspozycji nieobsługiwanej (dalej NPE). Dodatkowo wprowadzono szereg założeń definiujących NPE w artykułach 47. Szczególną uwagę zwracam na fakt, iż NPL (w bankach spółdzielczych to kredyty zagrożone) nie są tożsame z definicją NPE, zwłaszcza z definicją na potrzeby art. 36 CRR. W mojej ocenie w  niektórych bankach kredyty zagrożone (NPL) mogą być znacząco mniejszym zbiorem niż zbiór ekspozycji nieobsługiwanych (NPE), co w dalszej części artykułu postaram się uzasadnić. 

Główne założenia

Ideą wprowadzonych zmian jest konieczność pomniejszenia w odpowiednim czasie kapitałów o stwierdzoną wielkość powstałych NPE, niepokrytych odpisami. Wydaje się, że nikogo w bankowości nie trzeba przekonywać, iż złotówka przeznaczona na rezerwy celowe i odpisy jest znacząco mniej istotna z punktu widzenia ekonomicznej stabilności podmiotu bankowego, niż złotówka pomniejszająca jego kapitały. Potwierdzą to zwłaszcza banki o łącznym współczynniku kapitałowym (ŁWK) zbliżonym do poziomów ostrożnościowych (w SOZ BPS na koniec 2019 r. 48 banków spółdzielczych posiadało ŁWK poniżej 15%).
Drugim założeniem jest rozszerzenie podstawy pomniejszenia kapitałów, czyli wprowadzenia do regulacji jako podstawę odliczeń, poza kredytami zagrożonymi, trudnych kredytów i aktywów. Legislatorzy UE, w ślad za wytycznymi EBA oraz zgodnie z opinią EBC, uzupełnili podstawę pomniejszenia kapitałów o kredyty niezagrożone, które jeszcze pozostają w restrukturyzacji oraz dodali szczegółowe zapisy, które usankcjonują to, iż trudniej będzie uniknąć pomniejszenia, dokonując sposobów restrukturyzacji znanych np. w sektorze bankowości spółdzielczej w ostatnich latach.

Kolejnym istotnym obszarem jest wprowadzenie terminów pomniejszeń i uzależnienia ich od sposobu zabezpieczenia. Rozporządzenie to wprowadza zasadę, iż część NPE (w tym kredyty zagrożone) niepokryte rezerwami i odpisami w części niezabezpieczonej od końca trzeciego roku w 35% pomniejszają kapitał Tier1. Cześć niezabezpieczona, niepokryta odpisami musi w pełni pomniejszać kapitały od 4 roku. Mając na uwadze fakt, iż banki spółdzielcze i banki zrzeszające również w dużym stopniu stosują zabezpieczenia, będą w większym zakresie musiały stosować przepisy dotyczące części zabezpieczonej.

W przypadku części zabezpieczonej NPE pomniejszenia kapitałów będą stosowane od 4 roku po sklasyfikowaniu ekspozycji jako nieobsługiwanej. W czwartym roku część NPE niepokryta odpisami (w tym rezerwami celowymi) w 25% będzie pomniejszać kapitał Tier1. W kolejnych latach wzrost udziału pomniejszenia funduszy własnych będzie uzależniony od rodzaju zabezpieczenia. W przypadku ekspozycji zabezpieczonych nieruchomościami okres ten wyniesie 10 lat, natomiast w przypadku pozostałych rodzajów zabezpieczeń pełne odpisanie od kapitałów kwoty NPE niepokrytej rezerwami zakończy się po okresie 8 lat.

Jak widać, przepisy te są całkowicie nieskorelowane z  Rozporządzeniem Ministra Finansów (RMF) w sprawie tworzenia rezerw celowych, gdzie kredyty zagrożone, nieterminowo obsługiwane po okresie 5 lat, w pełni są pokryte rezerwami celowymi, a przypadek braku opóźnień (rzadziej spotykany) po okresie 5 lat od klasyfikacji nie determinuje utworzenia rezerw celowych. W obu przypadkach brak utworzonych rezerw celowych w czwartym roku po przeklasyfikowaniu ekspozycji oznaczać będzie dotkliwą konieczność pomniejszenia kapitału Tier1.

Ważnym założeniem jest przepis art. 469a, który wskazuje, iż przepisy nie dotyczą ekspozycji utworzonych przed dniem 26 kwietnia 2019 r. (dzień wejścia w życie rozporządzenia). Niestety, tutaj pojawia się zastrzeżenie istotne z punktu widzenia sposobów restrukturyzacji w sektorze bankowości spółdzielczej. Jeżeli ekspozycja powstała przed powyższą datą, ale zmiana w postaci aneksu lub uruchomienia kolejnych transz wpływa na wzrost tej ekspozycji, odstępstwo jej nie dotyczy. Powyższe oznacza, iż rolowanie kredytów, zwłaszcza niedozwolone udzielanie kredytów na spłatę wymagalnych zobowiązań wraz z pokryciem odsetek jest szczególnie niekorzystne z ekonomicznego punktu widzenia. Dzień takiego aneksu jest pierwszym dniem obowiązywania nowej umowy w świetle tych przepisów.

Wpływ na sektor banków spółdzielczych

Czytając przepisy można odnieść wrażenie, iż zakres stosowania przepisów rozporządzenia UE nr 2019/630 będzie odległy. Przytoczenie ostatniego założenia w zakresie odstępstw pozwala jednak stwierdzić, iż wszelkie aneksy ekspozycji podlegających definicji NPE, zwłaszcza zwiększanie kwot kredytów, przyśpieszy i zwiększy kwoty pomniejszenia funduszy własnych już w 2023 r.

Kolejna rzecz to zakres definicji NPE. Poza standardową ekspozycją kredytową pomniejszenie kapitałów będzie dotyczyło zobowiązań pozabilansowych. Wyłączyć z tego można ekspozycje pozabilansowe, które bank może anulować w każdym momencie bez wypowiedzenia, a jak wynika z praktyki – takich ekspozycji jest stosunkowo niewiele albo nie ma ich wcale.

Poza kredytami zagrożonymi należy wziąć pod uwagę kredyty, które już nie podlegają art. 178 CRR, ale są np. w  okresie warunkowym (do 2 lat), a przeterminowanie przekracza 30 dni lub to, że upłynął dopiero rok od zakończenia działań restrukturyzacyjnych, lub że jest to okres restrukturyzacji (mowa o kredycie niezagrożonym – przypominam) i pojawia się jakakolwiek kwota przeterminowania. Powyższe może zwiększyć zakres stosowania pomniejszeń przez banki spółdzielcze.

Analizując powyższe kryteria uwzględnienia ekspozycji do pomniejszenia kapitałów należy wziąć pod uwagę skalę problemów wynikających z pandemii COVID-19. Jej skutki mogą przełożyć się zarówno na bieżącą sytuację banków i nagły wzrost kredytów zagrożonych (i tym samym NPE), jak i w okresie kilkuletnim – dodatkowo ograniczyć możliwość rozwoju poprzez pomniejszenia kapitałów o część tych kredytów, które nie są pokryte rezerwami celowymi bądź są jeszcze w okresie restrukturyzacji.

Dodatkowo, mając na uwadze jeden z dotychczasowych sposobów restrukturyzacji kredytów zagrożonych w naszym sektorze należy wspomnieć, iż regulator unijny nie zapomniał o aktywach przejętych za długi i dostępnych do sprzedaży. Zgodnie z art. 47a ust. 5 przejęcie majątku za długi i wykazywanie takich aktywów jako dostępnych do sprzedaży, na potrzeby wykazywania ekspozycji nieobsługiwanych do celów art. 36 ust. 1 lit. m, podlega pomniejszeniom kapitałów. Szczególnie niebezpieczny dla takich restrukturyzacji jest fakt wykazywanych wartości zabezpieczeń. Obecnie w  swoich projekcjach banki wyczekują maksymalnego okresu na sprzedaż takich aktywów z uwagi na brak możliwości upłynnienia ich za kwotę przejętego długu, niejednokrotnie z powodów faktycznej niższej wyceny nieruchomości. W tych przypadkach kwota niedoboru wyceny może prowadzić do wcześniejszego pomniejszenia kapitałów (już po okresie 3 lat), natomiast pozostała część zabezpieczona w określonych przedziałach czasowych będzie pomniejszać kapitały od końca 4 okresu zidentyfikowania ekspozycji jako NPE, z uwzględnieniem daty 26 kwietnia 2019 r. W mojej ocenie nie jest jeszcze jasne i nie ma stanowiska EBA w tym zakresie, czy przyjęcie zabezpieczenia jest istotną zmianą ekspozycji, która determinowałaby wykazywanie aktywów do sprzedaży przejętych po 26 kwietnia 2019 r. jako NPE, w przypadku należności powstałych przed tą datą.

Zasadność zmiany RMF

Z jednej strony, czysto praktycznej, zmiana zasad tworzenia rezerw celowych powinna jednak mieć miejsce z uwagi na konieczność zachowania zasady level playing field (równych warunków konkurencji) w zmieniającym się ładzie prawnym. A ten akurat sprawia, iż sytuacja banków stosujących MSR i PSR jest zgoła inna. W tym kontekście zostało przygotowane pismo KZBS z dnia 2 marca 2020 r. Skoro przepisy dotyczą wszystkich, wszyscy powinni mieć podobne zasady reagowania na nie.

Z drugiej strony, istnieje wymiar ekonomiczny i tu nie ma wątpliwości, że banki spółdzielcze, zwłaszcza te mające duży wolumen kredytów zagrożonych, a raczej ekspozycji nieobsługiwanych, muszą równoważyć koszty tworzenia rezerw celowych (wcześniej z uwagi na zapisy dotyczące pomniejszeń kapitałów od 3 lub 4 roku identyfikowania jako NPE), a także czas ich tworzenia zgodny z okresem pomniejszeń kapitałów (do 10 lat ekspozycji zabezpieczonej nieruchomością).

W tym kontekście propozycja wydłużenia okresu tworzenia rezerw celowych do 10 lat jest zarówno sprawiedliwa względem innych banków działających w Unii Europejskiej, jak i zasadna z ekonomicznego punktu widzenia. Projekt usuwa element często występujący w bankach spółdzielczych, czyli kumulację kosztów wynikających z tworzenia rezerw celowych i występowania z tego tytułu strat finansowych. Propozycja uwzględnia zasadę narastających pomniejszeń kapitałów i, co ważne, stosuje gradację niewpływającą na bieżącą sytuację banków spółdzielczych. W SOZ BPS sprawdziliśmy najtrudniejsze przypadki występujące w czasie i żaden z banków, uwzględniając jego bieżącą sytuację, nie odczuje negatywnie tej zmiany w perspektywie kolejnych lat. Niemniej zmiana RMF nie ograniczy negatywnego wpływu przepisów o pomniejszeniu kapitałów i to w dalszym ciągu pozostanie w gestii zarządów banków, aby odpowiednio kształtować poziomy rezerw celowych z uwagi na pomniejszenie kapitałów. Przypominam, iż tworzenie rezerw celowych nie może być elementem kształtowania wyniku finansowego, natomiast podobnie jak w przypadku uzupełniania rezerw celowych do poziomu 30%, może mieć wymiar formalny i ekonomiczny.

Obecnie, uwzględniając negatywne skutki, które spowoduje epidemia COVID-19, nie znając ich ostatecznego wymiaru, już dziś można wskazać na konieczność dokonania zmian w obowiązujących przepisach.

W ramach uczestnictwa w pracach grup roboczych EACB (Europejskiego Stowarzyszenia Banków Spółdzielczych), którego członkiem jest KZBS, zwróciliśmy się kilka dni temu z wnioskiem o zmianę rozporządzenia CRR i zawieszenia tego pakietu lub ograniczenie zakresu do ekspozycji niewynikających ze skutków epidemii. Dodatkowym argumentem był fakt, iż pomniejszenie kapitałów zmniejszy istotnie możliwość generowania akcji kredytowej w czasie wychodzenia z kryzysu. Poza tym zawnioskowaliśmy o zmianę przepisów dotyczących wskaźnika dźwigni, które nie uwzględniają we właściwy sposób środków deponowanych przez banki spółdzielcze w banku zrzeszającym. Zmiana w tym zakresie znacząco zmniejszyłaby presję na budowanie kapitałów przez banki zrzeszające z uwagi na wielkość pasywów generowanych przez banki spółdzielcze

Michał Wilk
Dyrektor Departamentu Pomocy i Restrukturyzacji w SOZ BPS.
W latach 2016-2018 Dyrektor Analiz i Wsparcia IPS–SGB. W latach 2010-2016 w UKNF odpowiadał za nadzór nad bankami spółdzielczymi, a także w ramach grup roboczych EBA za wdrożenie pakietu CRDIV/CRR oraz BRR. Wcześniej pracował w BPS S.A. oraz MR Bank S.A. Absolwent Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie.

 

PRENUMERATA "GŁOSU BANKÓW SPÓŁDZIELCZYCH" na 2020 rok

 

Udostępnij artykuł:
« powrót